Ekscelencja Derektor przywitał swego gościa nader serdecznie, a przede wszystkim uniżenie. Wprawdzie obawiał się, że klękanie na jedno kolano i całowanie w pierścień może odebrać mu sporo autorytetu wśród obserwujących scenę przywitania podwładnych, ale że większość z nich czołobitnie leżała przed jego gabinetem witając w ten sposób księdza biskupa, pomyślał, że i tak wyszedł na najstarszego stopniem służbowym.
– Cóż Waszą Eminencję sprowadza w nasze skromne progi?!- wołał Ekscelencja Derektor ruchami głowy sugerując współpracownikom, aby chyżo zjawili się z godnym gościa poczęstunkiem.
– Obserwując poczynania Pana Dyrektora- zaczął dostojnym głosem biskup- Chciałem dać kilka rad co do zarządzania taką firmą jak pańska.
– O!- zająknął się Ekscelencja zaskoczony. Mogło to wszak oznaczać rychłe odwołanie!
– Otóż!- uśmiechnął się dobrotliwie biskup- Zauważyłem wiele analogii pomiędzy naszymi, że tak powiem instytucjami, które dzięki wymianie doświadczeń mogą działać jeszcze sprawniej! Czyż nie jest Pan Dyrektor jak biskup nad diecezją?
– Toż tak- odparł Ekscelencja Derektor nieufnie.
– Czyż nie ma Pan Dyrektor rozlicznych naczelników jako i ja posiadam wszelkiego rodzaju prałatów w Kurii?!
– Toż tak- drapał się w policzek Ekscelencja.
– A nadleśnictwa! Toż to dekanaty!
– Toż tak- niepewnie potwierdzał Derektor nic nie rozumiejąc.
– A leśnictwa!- wołał biskup- Przecież leśnictwa to jak nasze parafie, leśniczowie są odpowiednikami naszych proboszczów, a podleśniczowie to jak wikarzy!
– Ale trzódka parafialna zgoła odmienna- zwrócił uwagę Ekscelencja- Jelenie, sarny i dziki. Nie wspominając o sosnach i świerkach, których nijak nie można porównać do parafian!
– Przejdę do rzeczy!- powiedział biskup- Mam sygnały z pewnych źródeł, że niebawem dokonamy wymiany kadr. Właśnie dzięki podobieństwu w strukturach! Proboszczowie i prałaci zastąpią leśniczych i naczelników, a ja zastąpię pana.
– Ale po co?!- zawołał wystraszony Ekscelencja Derektor – I czy księża znają się na hodowli lasu?!
– Znamy się za to doskonale na efektywnym wykorzystywaniu powierzonych nam zasobów- powiedział kwaśno biskup- A hodowla lasu nie jest taka ważna. Prowadzicie ją już tyle lat, a las nadal rośnie! Damy radę!